Piramida w Rapie to nietypowy grobowiec rodzinny pruskiego rodu baronów von Fahrenheid, zbudowany w latach 1795-1811 w mazurskiej wsi Rapa. Jej architektura przypomina starożytne egipskie piramidy, co miało związek z zainteresowaniami właściciela majątku, barona Friedricha von Fahrenheid, który był pasjonatem egiptologii. To on zlecił budowę, mając na celu przechowywanie szczątków rodziny, a także, jak sądzono, sprzyjanie mumifikacji ciał. Pomimo przekazów, nie ma pewnych dowodów, że projekt był dziełem architekta Bertela Thorvaldsen. W grobowcu spoczywało siedem osób, w tym zmarła w 1811 roku córka barona, Ninette, oraz sam Friedrich, który zmarł w 1849 roku. Po zakończeniu XIX wieku grobowiec zaczął popadać w zapomnienie, a jego stan pogorszył się w trakcie obu wojen światowych, kiedy to był niszczony przez żołnierzy. Ostatecznie, w wyniku działań turystów i lokalnych mieszkańców, grobowiec był dewastowany aż do zamurowania wejścia w 2010 roku. W latach 90. XX wieku pamięć o piramidzie odnowiła się, a w 2015 roku podjęto kompleksowe badania archeologiczne. W kolejnych latach przeprowadzono prace renowacyjne, które przywróciły jej dawną świetność, co było możliwe dzięki funduszom z Lasów Państwowych. Architektonicznie, piramida wyróżnia się sklepieniem wewnętrznym pochylonym pod kątem 51°52', a jej zewnętrzne wymiary to 15,9 m wysokości i 10,4 m długości boku podstawy. Budowla, obrosła legendami, w tym historią o morderczym obiedzie i znikających głowach pochowanych, stanowi nie tylko ciekawostkę architektoniczną, ale i kulturalną, będąc świadectwem fascynacji egipskimi grobowcami w XIX wieku.