Umschlagplatz, czyli plac przeładunkowy w Warszawie, był rampą kolejową zlokalizowaną przy ulicy Stawki 4/6, wykorzystywaną w latach 1942–1943 do deportacji Żydów z warszawskiego getta do obozów zagłady, głównie do Treblinki. Struktura składała się z dwóch części: południowej, gdzie Żydzi czekali na transport, oraz północnej z bocznicą kolejową. W lipcu 1942 roku rozpoczęła się wielka akcja deportacyjna, w trakcie której do Umschlagplatzu przybywały tysiące Żydów, często przetrzymywanych w nieludzkich warunkach. Policja żydowska pod nadzorem Jakuba Lejkina miała kluczową rolę w organizowaniu deportacji, a brutalność ich działań była powszechnie potępiana. Warunki sanitarno-epidemiologiczne na placu były tragiczne, a Żydzi byli zmuszani do łapówek, aby uzyskać uwolnienie. Codzienne transporty do Treblinki trwały od lipca do września 1942 roku, a ostatni pociąg odjechał 21 września. Szacuje się, że z getta do Treblinki deportowano od 253 do 300 tysięcy Żydów. Po zakończeniu II wojny światowej, Umschlagplatz stał się miejscem upamiętnienia, z pomnikiem wzniesionym w 1988 roku oraz tablicami pamiątkowymi. Architektonicznie, teren zachował kilka budynków z okresu przedwojennego, w tym gmachy szkół oraz kompleks magazynów, które po wojnie przebudowano na osiedla mieszkalne. W kulturze, historia Umschlagplatzu znalazła swoje odzwierciedlenie m.in. w filmie "Pianista" Romana Polańskiego oraz w powieści Jarosława Marka Rymkiewicza. Dziś jest miejscem pamięci, gdzie organizowane są marsze ku czci ofiar holokaustu.